Samoopalacz, opalanie naturalne czy solarium?

Piękna, złota opalenizna to marzenie wielu kobiet. Najprościej można ją uzyskać opalając się w ogrodzie lub na plaży, jednak co jeśli nasza skóra nie przepada za promieniowaniem UV bądź zależy nam na natychmiastowym efekcie? W poniższym artykule przedstawimy trzy sposoby na uzyskanie pięknej opalenizny.

Opalanie się na słońcu

Jak już wspominaliśmy, najprostszym, a zarazem najbardziej dostępnym i przede wszystkim darmowym sposobem na zdobycie pięknej opalenizny jest regularne spędzanie czasu na słońcu. Jeśli Twoja skóra jest podatna na opalanie i już po godzinie Twoje ciało przybiera pięknego, złotego koloru – jesteś szczęściarą. Niemniej jednak wiele z nas ma problem z naturalnym opalaniem się, przez co mimo częstego spędzania czasu na słońcu jedyne co zyskuje nasza skóra to oparzenia i zaczerwienienia. W takiej sytuacji należy pamiętać, że niezależnie od typu skóry, wystawiając swoje ciało na promieniowanie UV należy zabezpieczyć je kremem z filtrem – co prawda proces opalania się będzie wolniejszy, jednak opalenizna będzie zdrowsza, a w przyszłości unikniemy poważnych chorób skóry.

Solarium

Zażywanie kąpieli słonecznych to najprostszy i najprzyjemniejszy sposób na zyskanie pięknego, brązowego koloru na skórze. Niestety problem powstaje w okresie zimowym, kiedy zależy nam na pięknej opaleniźnie, jednak nie mamy możliwości uzyskania jej w naturalny sposób. Wtedy z pomocą przychodzi solarium, gdzie w ciągu 2-3 kilkuminutowych sesji nasza skóra nabiera brązowego koloru. Należy jednak pamiętać, że w solarium mamy do czynienia z promieniowaniem UV, które jest równie niebezpieczne jak to pochodzące ze słońca. Oczywiście nie ma sensu stosowania kremu z filtrem udając się do solarium, ponieważ wizyta mijałaby się z celem. Z tego powodu solarium warto odwiedzać jedynie raz na jakiś czas, przed ważnymi wyjściami, kiedy chcemy, aby nasza skóra nabrała nieco koloru.

Samoopalacz

To rozwiązanie jest jednym z bezpieczniejszych dla skóry, jednak wciąż budzi wiele wątpliwości. Często kobiety obawiają się korzystania z samoopalacza, ze względu na powstające plamy, które są jedynie wynikiem nieumiejętnej aplikacji. Kluczem jest prawidłowe przygotowanie skóry, czyli złuszczenie martwego naskórka i jego nawilżenie. Dzięki temu skóra będzie gładka, a samoopalacz zostanie rozprowadzony równomiernie. Główną zaletą tego rozwiązania jest to, że piękną opaleniznę możemy uzyskać w domowym zaciszu o każdej porze roku.Niemniej jednak wybór odpowiedniego samoopalacza nie należy do najłatwiejszej decyzji. Wybierając produkt powinnaś uwzględnić jego formułę, odcień oraz sposób aplikacji. Obecnie na rynku dostępne są samoopalacze w formie mleczka lub pianki, dzięki czemu możesz je dopasować do typu skóry. Osobom dopiero zaczynającym swoją przygodę z samoopalaczem polecamy wybrać produkt o najjaśniejszym odcieniu – wtedy wszelkie niepowodzenia nie będą aż tak widoczne. 

 Należy także zaznaczyć, że do twarzy powinno się używać samoopalacza do tego przeznaczonego. W naszym asortymencie są dostępne samoopalacze do twarzy w formie maseczki w płachcie – jest to proste i szybkie rozwiązanie, które zapewnia równomierną opaleniznę.  Dodatkowo należy także wyposażyć się w specjalną rękawicę do aplikowania samoopalacza. Nakładanie go gołymi dłońmi może doprowadzić do powstawania nieestetycznych plam.  Podsumowując – to jaką formę zdobywania opalenizny wybierzesz, zależy od czasu, jakim dysponujesz, typu skóry i pory roku. Jeśli nie przepadasz za opalaniem, ponieważ powoduje ono u Ciebie poparzenia słoneczne, gorąco polecamy skorzystanie z samoopalacza.