admin | April 30, 2019 |
W dzisiejszym wpisie skupimy się na perfumach orientalno-drzewnych – unikatowych, oryginalnych i zdecydowanie godnych polecenia.
Cechami dominującymi w przypadku perfum o orientalno-drzewnym zapachu są ich głębia, intensywność i trwałość. Tego typu nuty znajdują się głównie w bazie kompozycji, utrzymują się przez bardzo długi czas i nie tracą nic ze swojej mocy. Aromat drzewny to przede wszystkim obezwładniająca świeżość, zaś orientalne akcenty odrobinę ją ocieplają i sprawiają, że całość jest tajemnicza i hipnotyzująca. Omawiane tu połączenie wyróżnia się swoją wyrazistością i niejednoznacznością – perfumy orientalno-drzewne są równocześnie mocne i odrobinę słodkie, rześkie, ale też rozgrzewające, bezkompromisowe, ale przyjemne. Koją zmysły, jednocześnie przyciągając uwagę i zapadając w pamięć. Warto zaznaczyć też, że nie korzystają z nich tylko mężczyźni – sporo opcji unisex, a więc i dla niej, i dla niego, to zapachy właśnie z tej kategorii.
Po perfumy z linii orientalno-drzewnych sięgać powinny osoby pewne siebie, odważne, zmysłowe, a nawet odrobinę ekstrawaganckie. Zdecydowanie nie jest to zapach dla każdego – przede wszystkim z powodu swej wyrazistości. Jeśli w perfumach przeważają nuty orientalne, kompozycja na pewno przypadnie do gustu osobom skrytym, podążającym własnymi ścieżkami, ale jednocześnie ciepłym i pozytywnie nastawionym do świata. W przypadku nut drzewnych, najczęściej polecane są one mężczyznom, którzy nie boją się wyzwań, są ciekawi świata, ale zachowują wobec niego delikatny dystans.
Wariantów do wyboru jest naprawdę sporo, dlatego skupimy się na tych aromatach, które wydają nam się najciekawsze. Po pierwsze: Calvin Klein Euphoria Men, czyli bardzo wyrazisty zapach, którego bazą są paczula, labdanum, ambra, mirra oraz oud (agar). Tak mocna podstawa została uzupełniona o niezwykle aromatyczne, choć też intensywne nuty głowy, czyli imbir i pieprz, a także hipnotyzujące nuty serca – cedr, wetywerię, szałwię oraz czarną porzeczkę. Po drugie: Laura Biagiotti Roma Uomo o podobnie obezwładniającej mocy. Tutaj jednak znalazło się sporo akcentów orzeźwiających, w tym grejpfrut i bergamotka oraz kilka delikatniejszych dodatków, na przykład w postaci jaśminu. Niech Was to jednak nie zmyli: baza jest naprawdę solidna, a składają się na nią paczula, cedr, drzewo sandałowe i benzoes. Po trzecie: GUESS Seductive Homme, czyli świeżość i wyrazistość, wzbogacone o subtelne akcenty. Głowa: kardamon, różowy pieprz i aromat mandarynkowo-pomarańczowy. Serce: wetyweria, orchidea, liść fiołka. Baza: paczula, ambra, drzewo sandałowe oraz piżmo. Te trzy kompozycje na pewno nie zawiodą Waszych oczekiwań!Jeśli zaciekawiły Was perfumy orientalno-drzewne i poszukujecie zapachu doskonale współgrającego z Waszym temperamentem, koniecznie zajrzyjcie pod ten adres – tutaj znajdziecie o wiele więcej interesujących pozycji, na które zdecydowanie warto zwrócić uwagę.