admin | January 8, 2016 |
Sztuczne, przyklejane lub przedłużane rzęsy to wybór, który podejmuje coraz więcej kobiet chcących upiększyć nieco swoją urodę. Usługi kosmetyczne tego rodzaju każdego roku gromadzą więcej fanek i zwolenniczek uzupełniania rzęs. Z pewnością jest to duże udogodnienie w codziennym funkcjonowaniu, ale wygoda ta ma również swoje wady.
Do nowych rzęs z pewnością trzeba się przyzwyczaić. Czasami proces ten wcale nie przychodzi tak łatwo i szybko, jak mogłoby się wydawać. O ile okazyjne doklejanie ich (raz na jakiś czas) nie jest ogromnym obciążeniem, o tyle przedłużane na dłuższy czas rzęsy po kilku miesiącach mogą okazać się źle podjętą decyzją. Czy warto zatem rezygnować z naturalności dla podkreślenia urody właśnie w ten sposób?
a
Po pierwsze i najważniejsze – wygoda. Ogromna! Kto nie lubi rano dłużej pospać? Która kobieta nie chciałaby budzić się rano piękna, z zalotnym spojrzeniem okalanym wachlarzem rzęs? Która z Was chciałaby skrócić czas, jaki poświęca rano na malowanie? Wybierając sztuczne rzęsy, zaoszczędzisz go i unikniesz codziennego ich malowania, a co za tym idzie – również demakijażu tej części twarzy.
Po drugie – żaden tusz nie pozwoli Ci uzyskać takiego efektu. Dzięki sztucznym rzęsom nasze oczy mogą nabrać charakteru i wyglądu dokładnie takiego, o jakim marzymy – gęste, rzadsze, krótsze, dłuższe, bardziej lub mniej podkręcone – wszystko zależy od naszych preferencji. Tak spektakularnego i filmowego efektu nie osiągniesz na wytuszowanych rzęsach, ponieważ tusz bardzo często skleja nasze rzęsy, natomiast metoda przedłużania ich rozdziela każdą pojedynczą rzęskę dodając jej objętości.
Ponieważ nie musimy ich malować, unikamy również ich zmywania i nakładania na nie zbędnej ilości niezdrowej chemii, która je osłabia. Poza tym, sztuczne rzęsy wspaniale komponują się ze wszystkimi typami urody. Dzięki nim zyskujemy podwójną objętość i nawet do 70 procent dłuższe rzęsy!
a
www.aliexpress.com
a
Sztuczne rzęsy mają jednak również wielu przeciwników, którzy twierdzą, że ich doklejanie jest przykre w skutkach i złe w każdym przypadku. Obecnie na rynku dostępne są rzęsy przeciwalergiczne, które nie powinny podrażniać oczu, istnieją jednak rozsądne przeciwwskazania co do ich zakładania, np. zapalenie spojówek czy inne stany zapalne w obrębie oka.
Po drugie, problem będą mieć osoby, które na co dzień noszą soczewki – muszą je obowiązkowo zdjąć na czas naklejania rzęs i mogą je założyć dopiero po dwóch dniach. Wadą tego rozwiązania jest również czas, który zdaniem zwolenników przedłużania zaoszczędzamy (nie musząc ich malować), ale sam zabieg naklejania stałych syntetycznych rzęs to co najmniej dwie lub trzy godziny. Nie jest to też rozwiązanie permanentne, gdyż rzęsy wypadają i przerzedzają się po kilku tygodniach, dlatego też trzeba je regularnie uzupełniać.
Sztuczne rzęsy wypadają razem z naszymi naturalny rzęsami, co może u niektórych skutkować dużą asymetrią i dysproporcją, ponieważ nigdy nie dzieje się to równomiernie i w tym samym czasie. Zabieg przedłużania rzęs może znacznie osłabić nasze naturalne rzęsy.
a
a
Wadą jest też fakt, że do długich, gęstych i ciemnych rzęs szybko można się przyzwyczaić, przez co po ich zdjęciu nasze naturalne wydają się bardzo słabe i prawie niewidoczne. W efekcie uzależniamy się od nakładania sztucznych.
Przyklejanie i uzupełnianie rzęs to dodatkowy wydatek, który oscyluje najczęściej w kwocie między sto, a dwieście złotych. Tusz do rzęs kosztuje około trzydziestu złotych i starcza na dłużej. Ponadto, trzeba na nie uważać. Nie można trzeć oczu, ani wgniatać ich w poduszkę, nie powinno się również stosować wielu kosmetyków. Wykluczone są wszelakie olejki i płyny dwufazowe. Nawet w przypadku zwykłego kremu do twarzy czy pod oczy trzeba zachować ostrożność.
Sztuczne rzęsy są… sztuczne. Mogą wyglądać w miarę naturalnie, ale cały czas to jakiś obcy element, który nie da się ukryć – w większości przypadków czuć, a rzęsy z jedwabiu lub z norek mogą uczulać.
Przedłużanie rzęs to z pewnością wygodne rozwiązanie, niewymagające od nas codziennego malowania ich i używania zalotki. Pamiętajmy jednak, że nie jest to rozwiązanie dobre na dłuższą metę – rzęsy wypadają, opadają, zmieniają kształt i osłabiają nasze naturalne. Może lepiej kupić i nałożyć od czasu do czasu pasmo rzęs, które po kilku godzinach będziemy mogły ściągnąć?